Ocalić od zapomnienia
W Galerii MCK od 28 listopada do 11 stycznia 2026 można oglądać wystawę czasową „Pokój wspomnień – historia naszego kina”. Wernisaż połączono ze spotkaniem poświęconym dziejom bełchatowskiego kina – jego atmosferze, ludziom, którzy je współtworzyli, oraz pamiątkom, które przez lata gromadziły kolejne pokolenia miłośników filmów. Na odwiedzających czekają projektory używane w latach 50. XX wieku, obiektywy do projektorów kinowych, model i zdjęcia bełchatowskiego kinowozu, zdjęcia: miejsko – gminnego domu kultury oraz ludzi związanych z bełchatowskim kinem – m.in.. Stanisława Lewandowskiego; kierownika kina objazdowego Jana Wieczorkiewicza. Eksponowane są bilety kinowe, unikatowe materiały i wspomnienia związane z dawnym kinem „Pokój”. Udokumentowana jest także wymiana kinowych krzeseł w roku 2000. Z repertuaru z 1998 roku można się dowiedzieć, że wyświetlano ,,Koszmar minionego lata’’, ,,Kilera’’, ,,Goło i wesoło’’ oraz ,, Młode wilki’’.
- Chodziło nam o utrwalenie pamięci o kinie jako instytucji; jaką rolę pełniło w społeczeństwie. – mówi Jacek Olejnik, koordynator kina. -- Kiedyś właśnie tu było kulturalne centrum miasta. Tu byli ludzie, którzy to kino tworzyli. Stąd wyjeżdżało kino objazdowe - dodaje.
Jaką rolę kino pełni teraz? Czym było, a czym jest? Jacek Olejnik twierdzi, że celem nadrzędnym jest tu ocalenie pamięci o ludziach, którzy poświęcili spory kawałek życia działalności kulturalnej dla społeczeństwa.
Pracownicy kina przynosili dzięki swojej pracy sporo pozytywnych emocji; zostawili tutaj dużo wspomnień. – Tak zawsze działaliśmy. Dzieliliśmy się wspomnieniami, pamiątkami. Naszym celem jest stała wystawa poświęcona historii bełchatowskiego kina. Będzie ją można oglądać w holu kinowym. Mieszkańcy miasta będą mogli poznać ludzi, którzy kino tworzyli. Oni są najważniejsi. Jacek Olejnik opowiada, że do zorganizowania stałej wystawy potrzeba więcej archiwalnych zdjęć, stare plakaty. Bełchatowskie kino ma bardzo długą tradycję. – 11 lat temu, w roku 2014 był realizowany projekt Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi ,,Tu jest kino’’ . W Bełchatowie zajmował się nim Jan Wieczorkiewicz, wieloletni operator kina Pokój i kina Kultura a także kina objazdowego. Brały w nim udział kina w Radomsku, Skierniewicach, Łowiczu. Ekipa z Bełchatowa zebrała już wówczas sporo pamiątek . - Teraz chcemy zrobić coś bardziej swojego, czyli sprowadzić film, który będzie zapisem tamtych czasów. Warto podkreślić, że bełchatowscy kinomaniacy w ramach tego projektu gościli 28 listopada br. Krzysztofa Zanussiego, który opowiedział historię małych kin. Sławny reżyser powiedział wiele ciepłych słów pod adresem Miejskiego Centrum Kultury. - Dla nas to było wielkie wydarzenie – podkreśla koordynator kina.
Bełchatowska prasa zawsze chętnie pisała o kinie. ,,Fakty’’ i ,,7 Dni Bełchatów’’ często publikowały repertuar. Pisano też o tym, jak jest po drugiej stronie ekranu. Eksponowane są na wystawie instrukcje i dokumenty: Obsługa i konserwacja sieci i urządzeń elektrycznych oraz ekran i zdjęcia Zbyszka Cybulskiego oraz Małgorzaty Niemirskiej, które są dopełnieniem bardzo interesującej wystawy.
Anna Staniaszek.
